Miałem niedawno przyjemność współpracować ze Szkołą Muzyczną z Bielska-Białej. Wśród uczniów przeprowadziłem szkolenie dotyczące dbania o postawę i wpływie aktywności ruchowej na umysł. Byłem bardzo zaskoczony odzewem po wykładzie. Okazało się, że młodzi muzycy są bardzo świadomi tego jak ważne w ich profesji, poza doskonaleniem gry lub śpiewu, jest dbanie o własne ciało. Utrzymanie go w dobrej kondycji pozwoli im na pewno długo cieszyć się dobrym zdrowiem, co przełoży się również na osiągnięcia zawodowe.

Fascynujące jest to jak po samej obserwacji postawy można stwierdzić na jakim instrumencie gra dana osoba. Dopasowanie się do narzędzia jest tak wyraźne, że można prawie widzieć jak dane narzędzie układa ciało, nawet jeśli w danym momencie muzyk nie wykonuje swojej pracy.

wiolonczelisty zauważyć można przesunięcie głowy w dół i do przodu, co niekorzystnie wpływać będzie na oddychanie i przeciążenia lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Ręka trzymająca instrument jest obniżona, co powodować może skrócenie mięśnia czworobocznego lędźwi po tej samej stronie. Jest to natomiast struktura wpływająca na ruchomość miednicy, a tym samym na efektywność chodu.

Tendencje występujące u skrzypka będą jeszcze bardziej widoczne, szczególnie w obrębie odcinka szyjnego, gdyż głowa musi pochylić się w bok, aby przytrzymać instrument. Z punktu widzenia fizjoterapeuty, na pewno warto byłoby się przyjrzeć pracy stawów skroniowo-żuchwowych, które przy takim ustawieniu głowy będą pracowały asymetrycznie.

Flet, podobnie jak cała rodzina skrzypiec, również wymaga asymetrycznego dopasowania, ale w stronę przeciwną. Konflikt pomiędzy uniesioną kończyną górną oraz głową zrotowaną w przeciwną stronę może spowodować problemy w obrębie obręczy barkowej, lub w obrębie odcinka szyjnego.

Do tej pory omówiłem instrumenty trzymane asymetrycznie. Jest też jednak szeroka grupa instrumentów trzymanych symetrycznie, takich jak trąbka, klarnet, czy obój, które również mogą powodować pewne zmiany w strukturze układu ruchu. Ponieważ instrumenty te są trzymane z przodu ciała, przesuwają one środek ciężkości mocniej angażując mięśnie przykręgosłupowe, co powodować może ich przeciążenie.

Nasze ciała są fascynujące w swoich możliwościach dostosowania się do warunków w jakich je używamy. Na dłuższą metę może to czasem rodzić pewne problemy. Dlatego warto, aby muzycy, tancerze i sportowcy włączali w swój trening zajęcia ogólnorozwojowe oraz specyficzne ćwiczenia rozciągające ukierunkowane na konkretne restrykcje tkankowe. Z pomocą może przyjść tutaj strukturalna praca z ciałemdynamiczny stretching powięziowy.

Podobne wpisy:

Daniel Kawka
Fizjoterapeuta, Certyfikowany Bodyworker
Międzynarodowy Terapeuta OM Cyriax i NDT Bobath
Dyplomowany Terapeuta PNF, Certyfikowany Terapeuta Saebo
606 300 315