Rocznie Polacy spędzają na zwolnieniu lekarskim łącznie ok. 220 mln dni. Oznacza to, że statystycznie każdy pracownik przebywa na chorobowym średnio kilkanaście dni w roku. Z tego tytułu wypłacono w 2016 roku z ubezpieczenia społecznego 16,2 mld złotych, ale to nie wszystkie poniesione straty.
Nie da się przecież obliczyć deficytów wynikających z obecności w pracy chorego, czyli mniej efektywnego pracownika. Nie ma gotowego wzoru matematycznego, który określiłby skalę problemu strat wynikających z przebywania na stanowiskach osób o obniżonej wydajności.
Nietrudno sobie jednak wyobrazić, że to zjawisko ma realny wpływ na przedsiębiorstwo. Ile Ty miałeś w zeszłym roku „gorszych dni”? Ile razy pracowałeś na pół gwizdka z powodu jakichś dolegliwości, na przykład bólu? Może problem jest tak dotkliwy, że w szufladzie biurka zawsze trzymasz paczkę tabletek przeciwbólowych?
Znam ten problem i mam rozwiązanie, które pomoże Ci jednocześnie: zniwelować koszty oraz zwiększyć efektywność i zadowolenie pracowników. Poznajmy jednak najpierw kilka faktów.
Choroby układu ruchu generują w sumie 15% dni zwolnienia. To jeden z największych problemów zdrowotnych populacji pracujących. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych UE koszty chorób układu ruchu stanowią nawet 2% PKB.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) umieszcza siedzący tryb życia na czwartym miejscu listy przyczyn śmierci, których można było uniknąć. Szacuje się, że brak aktywności fizycznej odpowiada za ok. 3,2 mln zgonów rocznie.
Narodowe Instytuty Zdrowia donoszą, że bóle pleców dotyczą aż 80% ludzi. Co więcej, jest to najpowszechniejsza przyczyna niezdolności do pracy na świecie. Kolejne koszty (rzędu 20 mld dolarów rocznie!) pracodawcy ponoszą z powodu zespołu cieśni nadgarstka. A to jedynie wierzchołek góry lodowej tego, co wydajemy na diagnostykę i rehabilitację cierpiących z powodu siedzącego trybu życia ciał.
Czy wiesz, że:
- Ponad połowa osób zatrudnionych w Polsce przynajmniej jednokrotnie doświadczyła bólów mięśni podczas wykonywania pracy.
- Średnio rocznie przypadki MSD (choroby układu mięśniowo-szkieletowego) i zespołu cieśni nadgarstka skutkują ponad 26 mln. dni nieobecności w pracy.
- W 2016 r. w Polsce przewlekłe choroby układu ruchu stanowiły 5,5% ogólnej liczby chorób zawodowych. Największy udział w tej grupie miało przewlekłe zapalenie okołostawowe barku (33,6%) i przewlekłe zapalenie nadkłykcia kości ramiennej (30,1%)
- W 2010 r. ogólne bezpośrednie koszty związane ze schorzeniami układu mięśniowo-szkieletowego zamknęły się w kwocie 937 mln euro, z czego zaledwie 223 mln euro wydano na profilaktykę zdrowotną.
- Średni wiek osoby rehabilitowanej w Polsce wynosi 46 lat, co oznacza, że coraz więcej relatywnie młodych osób w wieku produkcyjnym wymaga wsparcia w leczeniu schorzeń długoterminowych.
- Co najmniej 12% bezrobotnych zarejestrowanych w Polsce nie poszukuje pracy z powodu problemów zdrowotnych.
Z badań przeprowadzonych w 2017 roku w polskich firmach wynika, że ponad połowa pracowników odczuwa znużenie i senność, a 60% czuje zmęczenie tuż po przebudzeniu. Z kolei dane Instytutu Gallupa pokazują, że średni poziom zaangażowania pracowniczego wynosi 13% i wciąż spada.
Sprawa wygląda źle, ale masz szansę, by poprawić sytuację.
Szacuje się, że specjalistyczne kursy, które zwiększają świadomość na temat działania układu mięśniowo-szkieletowego oraz jego zalecanej profilaktyki, znacząco wpływają na komfort i wydajność pracowników. Osoby przyjmujące podczas, nawet wielogodzinnej, pracy odpowiednią pozycję rzadziej skarżą się na bóle pleców i mięśni. Są też bardziej wypoczęte i zmobilizowane do aktywności. Lepszy nastrój stymuluje do działania także układ immunologiczny, dzięki czemu organizm skuteczniej broni się przed wirusami (np. sezonową grypą), a to skutkuje mniejszą liczbą zwolnień lekarskich.
Brytyjski miliarder, Richard Branson, zapytany o swój sukces odpowiedział kiedyś: „Jeśli zadbasz o swoich pracowników, oni zatroszczą się o klientów. Ludzie to prawdziwy motor każdego biznesu”.
Co Ty i Twoi pracownicy wyniesiecie z mojego kursu:
- wiedzę na temat prawidłowej postawy siedzącej i higieny kręgosłupa,
- umiejętność lepszej samokontroli ciała podczas pracy siedzącej,
- kompetencję do zapobiegania uciążliwym stanom bólowym spowodowanym niewłaściwą postawą,
- wiedzę o ergonomicznym dostosowywaniu stanowiska pracy,
- znajomość praktycznych ćwiczeń do wykonania przy biurku,
- zdolność do samodzielnego radzenia sobie z bólem głowy i pleców,
- znajomość technik oddechowych i relaksacyjnych,
- zwiększenie mobilności.
Program kursu:
- Poznaj własny kręgosłup i przyczyny bólu.
- Konsekwencje siedzącego trybu życia.
- Higiena kręgosłupa.
- Pokaz prostych ćwiczeń do wykonania przy biurku.
- Aktywności fizyczne zalecane osobom wykonującym pracę siedzącą.
- Wpływ postawy na trawienie.
- Aktywność fizyczna a pamięć.
- Badania obrazowe – kiedy należy je zrobić?
- Czy operacja jest dla Ciebie?
Celem szkolenia jest nauka zapobiegania negatywnym konsekwencjom siedzącego trybu życia. Podobna wiedza przekłada się na mniejszą liczbę zwolnień lekarskich, lepszą wydajność w pracy i koncentrację pracowników. Moje szkolenie jest zgodne z nurtem Wellbeing. Organizacje dbające o dobrostan pracowników wykazują u grup po kursach z zakresu higieny miejsca pracy: wzrost efektywności, zaangażowania i lojalności wobec firmy, co bezpośrednio przekłada się na wynik biznesowy oraz pozytywny wizerunek całego przedsiębiorstwa.
W celu otrzymania szczegółowych informacji o szkoleniu przeprowadzonym w siedzibie Twojej firmy zapraszam do kontaktu.